BACK

Z diagnostycznym know-how Hella Gutmann do sukcesu!

05/28/2019

24-godzinny wyścig motocyklowy w Le Mans ma status legendy wśród wszystkich fanów szybkich jednośladów. Nic dziwnego, że również podczas 42. 24-godzinny wyścig motocyklowy w Le Mans ma status legendy wśród wszystkich fanów szybkich jednośladów. Nic dziwnego, że również podczas 42. edycji tego klasyka pojawiło się na torze ponownie prawie 80 000 widzów, aby posłuchać wyjątkowego brzmienia maszyn i wchłaniać „wyścigowy zapach”.

 

Sensacyjny zwycięzca
Po jednym dniu długodystansowego wyścigu, który wymagał kondycji oraz techniki, zarówno od kierowców jak i maszyn, fani mogli świętować w Niedzielę Wielkanocną sensacyjnego zwycięzcę: trzyosobowy zespół Kawasaki w składzie Jeremy Guarnoni, David Checa i Erwan Nigon, który osiągnął imponujący wynik i pokonał nieoczekiwane, choć w pełni zasłużenie, w porywającej rywalizacji ubiegłorocznego zwycięzcę, zespół Honda Endurance Racing.

 

 

Hella Gutmann jako silny „drugi pilot”
Gwarantem sukcesu, oprócz dużych umiejętności motocyklisty i właściwej strategii walki, była doskonale funkcjonująca technika – w tym swój udział miała również firma Hella Gutmann.
Bowiem Hella Gutmann, jako jeden z partnerów technicznych SCR Kawasaki France, wspierała zespół optymalną wiedzą diagnostyczną.
Na przykład mechanicy zespołu w pełni korzystali z testerów mega macs 77 w zakresie serwisowania i diagnostyki - zapewniając tym samym, że kierowcy mogli przez cały wyścig polegać na swoich zaawansowanych technicznie maszynach.

 

Prowadzenie w klasyfikacji generalnej
Hella Gutmann może być również dumna z sukcesu w 24-godzinnym wyścigu Le Mans! Dzięki nowemu zwycięstwu we francuskim Sarthe, ekipa SRC Kawasaki France zdobyła 102 punkty w klasyfikacji generalnej motocyklowych mistrzostw świata Endurance, wyprzedając kolejny najlepszy zespół z 86 punktami.

 

Mała porażka na Słowacji
Oczywiście zespół chciał powtórzyć sukces z Le Mans w następnym wyścigu na Słowacji, a tym samym jeszcze bardziej zwiększyć swoją przewagę.
Tym razem stało się inaczej: ze względu na zdiagnozowaną usterkę silnika, której nie dało się szybko naprawić w boksie, zespół był zmuszony zrezygnować z ostrzenia sobie zębów. W każdym razie była to porażka w wyścigu o mistrzostwo, ale jednocześnie zachęta do ponownego zaatakowania w zbliżającym się wyścigu w Oschersleben, odbywającym się w dniach 8 i 9 czerwca!